Co u nas? U nas rekreacyjnie korzystamy z pięknej pogody, i unikamy domu spacerujemy, oglądamy, i do każdej napotkanej osoby Brajaś się uśmiecha. Od wczoraj ma manie wypinania języka i brania stópek do buzi. Przeuroczy widok. W dzień coraz mniej śpi, i każdą chwilę najchętniej by spędzał na dworze i w groni najbliższych, ponieważ nasz synek uwielbia być w centrum uwagi, gdy każdy go przytula, całuję i prawi mu komplementy ;-) Już od dłuższego czasu jest gadułą ale ostatnio udało mu się powiedzieć Baba! I matka oczywiście w siódmym niebie, że jej pociecha już coś tam próbuję gadać.
Ogólnie w najbliższym czasie planujemy kupić krzesełko, i rozmyślałam o krzesełko Svan. Z tej racji, że będzie mu towarzyszyć bardzo, bardzo długo. Mimo wysokiej ceny, bo bądźmy szczerzy nie jest ona niska, i tak bym się skusiła, ale miłe by były wasze opinie na ten temat, jeżeli któreś z waszych pociech go posiadał lub posiada do dziś. Ostatnio nauczyłam się, nie patrzeć na cenę jeżeli kupuję coś dla Brajasia. Owszem czasami drogie- nie znaczy dobre. Ale mam nauczkę, kupiliśmy wózek niby każdy chwalił, 3 w 1 , a szlak trafił, mamy pecha koło nam się rozleciało, i teraz ani nie można znaleźć części do koła, ani koła i pożegnaliśmy się z wózkiem. wiele razy był naprawiany a teraz sobie stoi w garażu, a ja dziś muszę pędzić po nową spacerówkę. No szlak trafił . !
Ale mimo mojego pecha, od jakiegoś czasu wzięła mnie fobia na długie włosy, po przetrzepaniu Google okazało się, że można zakupić Olejek który stymuluję wzrost włosów. Nigdy w takie rzeczy nie wierzyłam. Ale po przeczytaniu opinii innych blogerek, skusiłam się na niego. Wczoraj, przyszła przesyłka i od wczoraj jestem królikiem doświadczalnym. Za miesiąc zdam wam relację, jak ten olejek się sprawdza.
Tym czasem lecę, bo mój mały urwis wstał, i lecimy do sklepu bo Tato niedługo wróci z pracy i muszę z moim małym pomocnikiem coś upichcić. Buziaki!
A taka jest radość gdy tata strzeli gola ! |